Autor |
Wiadomość |
griba
|
Wysłany:
Wto 0:42, 12 Mar 2013 Temat postu: Płyn chłodzący |
|
Normalna eksploatacja też wiąże się z niewielkimi ubytkami płynu - stąd wspomniana kwestia kontroli jego poziomu i uzupełniania.
Pozdrawiam,
Griba |
|
|
wiktor
|
Wysłany:
Pon 23:34, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
Zgadzam się z tym co napisał Griba i potwierdził dariusz, tylko jest jedno ale. Jeśli płynu ubywa to trzeba poszukać przyczyny takiej sytuacji. |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:30, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
podzielam zdanie Griby. ja zmieniam dopiero jak płyn robi się mętny,brudny,ogółem oceniam jego stan wizualnie. |
|
|
griba
|
Wysłany:
Pon 22:03, 11 Mar 2013 Temat postu: Czas wymiany płynu chłodzącego |
|
Zależy od płynu.
Z czasem może wzrosnąć temperatura krzepnięcia, a po drugie w płynie tracą własności dodatki przeciwdziałające korozji (aluminium też koroduje). Tyle teoria.
Niektóre płyny tzw. "longlife" wg producenta mogą zachowywać właściwości i 5 lat.
Ja np. testowałem w samochodzie zwykłe Petrygo Orlenu i spokojnie po kilku latach nic się nie działo - po 3-4 latach od wlania mrozy około -15 nie stanowiły żadnego problemów, a po zdjęciu głowicy śladów korozji nie zauważyłem.
Ja jestem zdania - zmienić raz po kupnie pojazdu, a potem to już tylko dolewać .
Pozdrawiam,
Griba |
|
|
góri
|
Wysłany:
Pon 21:20, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
Podpinam się pod pytanie |
|
|
Jawamania
|
Wysłany:
Pon 19:10, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
Panowie, a co ile powinno sie ten plyn wymieniac |
|
|
griba
|
Wysłany:
Nie 13:06, 10 Mar 2013 Temat postu: Uklad chłodzenia |
|
Odpuść sobie płukanie. Szkoda czasu i wody.
Do pustego układu wchodzi około 1,7l (Periodic maintenance, s. 2-10). Powinno być zalane pod korek.
Pozdrawiam,
Griba |
|
|
wluczykij85
|
Wysłany:
Sob 22:07, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
mam jeszcze pytanie. Juz po tych kilkukrotnym zaglądaniu do wlewu, ostateczne płynu musi być full?? ile średnio wchodzi płynu do układu?? podczas płukania wodą destylowana wlać na maksa i spuścić?? czy raczej litra wystarczy?? |
|
|
wluczykij85
|
Wysłany:
Sob 21:41, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
dzięki za info, w przyszłości to na pewno przewiercę i nagwintuje ale puki co zrobię tak jak piszesz. |
|
|
griba
|
Wysłany:
Sob 20:34, 09 Mar 2013 Temat postu: Bez odpowietrznika |
|
Da radę, musisz po wstępnym zalaniu uruchomić i niech trochę pochodzi. Sprawdzić poziom płynu i uzupełnić. Powtórzyć to ze 3-4 razy. Na koniec po pełnym nagrzaniu. Oczywiście na ciepłym silniku ostrożnie z odkręcaniem korka - ciśnienie!
Pozdrawiam,
Griba |
|
|
wluczykij85
|
Wysłany:
Sob 19:36, 09 Mar 2013 Temat postu: odpowietrzanie układu chłodniczego |
|
Witam, dziś postanowiłem wymienić płyn chłodniczy w vx, odkręciłem śrubę spustową płynu, odkręciłem korek wlewu. Wszystko fajnie szło a nawet sie wylewało. postanowiłem odkręcić śrubkę odpowietrzającą i tu jest problem. Owa śrubka mi się urwała. Został gwint w ramie a główka w rękach. Nie chciałbym tego rozwiercać i gwintować bo nie mam takich przyrządów. Czy po wlaniu nowego płynu mogę odpowietrzyć układ korkiem wlewu?? |
|
|