VX'em all! :: Przegląd tematu

Wysłany: Sob 15:55, 25 Kwi 2020 Temat postu:

Dzięki Kolego , chciałem się tylko upewnić.

Wysłany: Pią 16:14, 24 Kwi 2020 Temat postu: GMP

Hook13 napisał:

Panie i Panowie, domyślam się że kiedy "uchwycimy moment, kiedy zawory wylotowe (bliżej wydechu) zaczną się zamykać, po nich otworzą się zawory dolotowe (bliżej kolanka prowadzącego od gaźnika)" to jesteśmy we właściwym suwie i po ustawieniu w okienku FFT lub RFT ( zależności od cylindra nad którym aktualnie pracujemy) możemy przystąpić do regulacji.
Generalnie chodzi mi o to jak sprawdzić czy jesteśmy na odpowiednim suwie.

Dokładnie! Napisałem o tym w punkcie nr 18 mojego manuala.

https://www.motostforky.pl/2012/03/29/regulacja-zaworow/

Idea

Alternatywna metoda (jeśli na przykład nie możemy dostać się do okienka kontrolnego) to słomka w otworze świecy. Gdy zawory dolotowe się zamkną, przez otwór świecy wkładamy słomkę (lub patyczek) i obserwujemy jej ruch. Najpierw będzie się wysuwać, a gdy zacznie opadać to tłok przeszedł położenie, które nas interesuje. Cofamy odrobinę wał korbowy i gotowe! Smile

Wysłany: Pią 15:00, 24 Kwi 2020 Temat postu:

Panie i Panowie, domyślam się że kiedy "uchwycimy moment, kiedy zawory wylotowe (bliżej wydechu) zaczną się zamykać, po nich otworzą się zawory dolotowe (bliżej kolanka prowadzącego od gaźnika)" to jesteśmy we właściwym suwie i po ustawieniu w okienku FFT lub RFT ( zależności od cylindra nad którym aktualnie pracujemy) możemy przystąpić do regulacji.
Generalnie chodzi mi o to jak sprawdzić czy jesteśmy na odpowiednim suwie.

Wysłany: Pią 20:10, 17 Kwi 2020 Temat postu:

Jeżeli chodzi o oring i uszczelki, w Kostrzynie nad Odrą, jest sklepik, maja tam cuda wianki od oringow, symeringów, łożysk, lamp, to zalewają węże, jak trzeba podam namiary

Wysłany: Pią 20:07, 17 Kwi 2020 Temat postu:

Ustawiłem zawory, jest wszystko ok, ale poszedłem na chłopski rozum, nie ustawialem na znaki, bo to naprawdę bardzo precyzyjny proces. Z teorii wynika że jeżeli zawór wydechowy się otwiera i dochodzi już prawie do samego dołu, to zaraz zacznie otwierać sie zawór ssacy, popatrzyłem I wyczułem ten moment kiedy jedna para zaworów była w tym właśnie punkcie to druga para byla zamknięta z maksymalnym luzem i ma przemian, wyregulowałemi jest wszystko ok.

Wysłany: Wto 15:45, 14 Kwi 2020 Temat postu:

Najbliżej Kostrzyna to Tomek z Izką ale nie wiem czy Tomek regulował zawory u siebie. Woodstocku pewnie nie będzie w tym roku więc szkoda bo można by przy okazji się spotkać i ogarnąć.

Wysłany: Wto 11:12, 14 Kwi 2020 Temat postu:

Koledzy a jest ktoś z okolic Kostrzyna nad Odrą z kim mógłbym tzn. pod czujnym okiem tego kogoś zrobiłbym regulację? Przyjadę, odwiozę, obiad dodam i zawsze coś za pomoc skapnie.

xepher napisał:

Panowie, jaki rozmiar ma kwadrat śruby?

Co ciekawe pasuje tutaj klucz od regulacji naciągu szprych w kołach rowerowych (do dostania zapewne w sklepie z rowerami i akcesoriami do nich).

W praktyce po odkręceniu nakrętki kontrującej śrubę regulacyjną da się obrócić palcami (ewentualnie można sobie pomóc małymi kombinerkami). Podczas kontrowania nie zmienia ona zazwyczaj położenia, jeśli listek szczelinomierza pozostawimy niewyciągnięty spomiędzy śruby a trzonka zaworu. Da się to zrobić w ten sposób nie kleszcząc listka szczelinomierza i uzyskując odpowiedni luz zaworowy. Wink

Wysłany: Nie 9:28, 11 Sie 2019 Temat postu:

Witam...! Jeśli masz na myśli śruby regulacji zaworów, które znajdują się w dźwigienkach zaworowych to ich bok kwadratu ma 2,7 milimetra. Ja używam klucza o rozmiarze 3 milimetry kupionego na jednym z portali (taki trójnik).

Wysłany: Sob 17:59, 10 Sie 2019 Temat postu:

Chodzi mi śrubę którą kręcimy, na górze nie ma łebka na tradycyjny klucz sześciokątny, tylko kwadrat i o bok tego kwadratu się rzecz rozchodzi aby klucz do niego dobrać.

Wysłany: Sob 14:10, 10 Sie 2019 Temat postu:

Podstawowe pytanie o którą śrubę ci chodzi i jaki kwadrat? Chodzi ci o przekrój?

Wysłany: Sob 13:29, 10 Sie 2019 Temat postu:

Panowie, jaki rozmiar ma kwadrat śruby?

Wysłany: Czw 10:16, 19 Paź 2017 Temat postu:

Możesz takzę delikatnie ją przesunąć ku przodowi motocykla (rozgałęzienie). To także pozwala uniknąć podnoszenia bądź w niektórych przypadkach spadku obrotów lecz należałoby sprawdzić czy taka korekta ułożenia nie wprowadza zmian w synchro. Wspomniana przez Gribę regulacja luzu też jest możliwa, najczęściej należy poluzować nieco linkę. Nie mniej jak luz na rolgazie będzie za duży to jużwchodzi w grę pprawa ułożenia pancerzy czyli ich poprzesuwanie.

Wysłany: Pią 13:17, 13 Paź 2017 Temat postu: Luz linki

Linka ułożyła się inaczej niż była poprowadzona wcześniej. Wyreguluj jej luz przy rollgazie.

Wysłany: Pią 10:53, 13 Paź 2017 Temat postu:

Po regulacji zaworów coś przekombinowalem z linkami gazu bo delikatnie podnosi mi obroty przy skręcie kierownicą w prawo.