Autor |
Wiadomość |
Karol Moryc
|
Wysłany:
Pon 14:21, 26 Cze 2017 Temat postu: |
|
Klekotanie, dziwne stuki albo chrzęst w zakresie obrotów 2500-3500, słyszalne tylko podczas jazdy na 1 do 3 biegu, szwagier pojeździł przez weekend ale nie słyszy. Może to nic wielkiego, ale niebawem będę u mechanika, może coś znajdzie.
A może znaleźć.
Poprzedni właściciel wspominał coś o niedawno wymienionych głowicach, mam też przerobione wydechy. Przypuszczam wypalone gniazda zaworów. Dam znać jak znajdę przyczynę |
|
|
dis
|
Wysłany:
Wto 22:54, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Podjechać można zawsze. W weekend pewnie będę przy swoim kombinował i też można odpalić by nagrzać i zmienić olej na nowy sezon bo jeszcze tego nie zrobiłem, podobnie jak nie odpalałem w tym roku świerszcza. Jak będziesz chciał to ugadamy się na pw kiedy i gdzie. |
|
|
szuwar
|
Wysłany:
Wto 20:11, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Dzięki za rady. Już konsultowałem ten problemik z kumplami i w sumie nikt nie ocenia tego jako coś poważnego ale wychodzę z założenia, że najlepiej popytać użytkowników VX'a. Mogę nagrać chociaż nie ma to jak żywe ucho. Najlepiej gdyby ktoś osłuchał na żywo. Dis, czy w weekend miałbyś czas i chęć użyczyć ucha? Jeśli znajdziesz chwilę chętnie podjadę. |
|
|
dis
|
Wysłany:
Wto 17:45, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Jak Stefan pisze nagraj dźwięk i wstaw na forum im więcej słuchaczy tym lepsza diagnoza. Ja będę mógł podskoczyć dopiero w momencie gdy skończę zmiany w moim bo nie uśmiecha mi się składać, rozbierać i ponownie składać.
Nie mniej tak jak ludzie mówią dzięcioła w tych silnikach (w tym też intruzach) ma sporo osób i jeżdżą z tym bez większych problemów. Nie mniej dobrze jest się upewnić czy to na pewno ten dźwięk. |
|
|
STEFAN
|
Wysłany:
Wto 14:28, 20 Mar 2012 Temat postu: Re: klekotanie w przednim garnku |
|
szuwar napisał: |
Witajcie. Czy ktoś miał u siebie do czynienia z klekotem dobiegającym z cylindra? Na zimno cichsze narasta po dojściu do temperatury właściwej. Osłuchiwałem na śrubokręt i stawiałbym na zawory ssące ale luzy zaworowe poustawiałem a klekot nie ustąpił. Jakieś sugestie zanim zacznę ściągać głowicę? |
Bazując się tylko na Twoim opisie trudno jest cokolwiek sensownego Ci doradzić .
Dźwięków dochodzących z okolic silnika mamy tak wiele, że z jednymi można jak to mówią mechanicy żyć , a niektórymi trzeba się zająć natychmiast żeby się nie wpędzić w koszty naprawy.
Dobrze by było żeby ten Twój moto jeszcze ktoś znający się na rzeczy w okolicy Twego miejsca zamieszkania osłuchał .
Możesz również nagrać w czasie pracy Swój moto i zapodać na forum może się komuś ten klekot tak jak piszesz z czymś skojarzy.
Pozdrawiam Stefan |
|
|
david.1606
|
Wysłany:
Wto 2:20, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
hmh od zakupu minęło jakieś 4 tyś. na budziku ma jakieś 75tyś .dodam ze rok prawie stała wymieniłem sam wał z korbami (zatarta panewka) tłok .. zatarty .. cylinder jak reszta zatarty zalewało paliwem w gar rozrzedziło olej i... stanęła w Szwecji . dźwięk nie ucichł |
|
|
szuwar
|
Wysłany:
Pon 22:56, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
Dzięki, brzmi to sensownie. Też kupiłem już w takim stanie i niestety nie wiem przy jakim przebiegu zaczęło stukać i ile czasu mi jeszcze zostało A można wiedzieć ile kilometrów nabiłeś od zakupu? |
|
|
david.1606
|
Wysłany:
Pon 22:44, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
skoro już nie zawory to cie zmartwię , dźwięk klekotania tzw dzięciol to początek wycierania się gniazda (łoża) wałku rozrządu , całość zaczyna się przez odpalanie motocykla na bocznej stopce gdy prawa strona nie jest smarowana,ale nie masz się czym przejmować u mnie stuka sobie jak go już kupiłem ,80 % intruderów ma to samo |
|
|
szuwar
|
Wysłany:
Pon 22:34, 19 Mar 2012 Temat postu: klekotanie w przednim garnku |
|
Witajcie. Czy ktoś miał u siebie do czynienia z klekotem dobiegającym z cylindra? Na zimno cichsze narasta po dojściu do temperatury właściwej. Osłuchiwałem na śrubokręt i stawiałbym na zawory ssące ale luzy zaworowe poustawiałem a klekot nie ustąpił. Jakieś sugestie zanim zacznę ściągać głowicę? |
|
|