| Autor |
Wiadomość |
maciej792
 |
|
|
dis
|
 Wysłany:
Nie 20:48, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
| Maciej na tył to i tak nie jest za wysoka cena. Na tył nowe trzeba liczyć minimum przynajmniej 600-700zł no chyba że np weźmie się podwójne z Quada za ok 200zł szt tylko pytanie na jaką masę są one przewidziane i jakie jest ich zachowanie bo długość i mocowania ma takie same jak u nas (niektóre modele) |
|
|
maciej792
|
| Wysłany:
Nie 15:41, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
| A ktoś zna cenę amorka tył? znam tą z allegro >850 zł, troche drogo |
|
|
dis
|
| Wysłany:
Sob 16:16, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
Shrequ weź cieńsze siedzenie sobie zrób. Kierowca stanowi najwyżej położoną masę motocykla w czasie jazdy i obniżenie no o 5cm wysokości siedzenia znacznie wpłynie na obniżenie środka ciężkości całego składu (maszyna+jeździec) a dokładniej obniży go o co tobie właśnie chodzi. Może to jest prostszy sposób niż przerabiani amortyzatorów?! P.S. bardzo dziękuję za maila i wszelkie prośby będą spełnione  |
|
|
BOhu
|
| Wysłany:
Sob 0:18, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
nie nie, nie o to chodzi, chodzi o to by obniżyć trochę środek ciężkości, by stabilniejszy był, może się mylę, ale na mój rozum może się to udać,
pozdrawiam
shrequ |
|
|
david.1606
|
| Wysłany:
Wto 18:56, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
| Ja sie tak zastanawiam czy wy czasem z naked'a nie chcecie chopera zrobic.. |
|
|
BOhu
|
| Wysłany:
Wto 1:48, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
| A może by i tak, że zmienić punkt mocowania, tylko, że by to było mocne, to trzeba to dobrze przemyśleć, porządnie zaprojektować, bo obciążenia z bagażem bywają znaczące... Kiedyś i o tym myślałem, może pora wrócić do tej koncepcji. |
|
|
david.1606
|
| Wysłany:
Sob 4:06, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
| tak jak pisze dis starczy zmienić punkt mocowania amortyzatora robiłem już takie rzeczy na kilku motocyklach , u siebie jedynie podnosiłem. |
|
|
góri
|
| Wysłany:
Śro 15:29, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
| Wydaje mi się ,że trzeba by dokonać takiej operacji bardzo perfekcyjnie bo łatwo można geometrie maszyny zmienić oraz sprawność działania takich amortyzatorów bedzie inna bo kąt sie zmieni |
|
|
dis
|
| Wysłany:
Śro 13:06, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
| Chcesz obniżyć tył to zainwestuj w zestaw obniżający bez kombinacji w amorek (nie będziesz kupował amorków tylko zestawik). Są takie zestawy podobnie jak do podnoszenia maszyny w tym że w naszym sprzęcie cały amorek miałby trochę inne pochylenie w takim przypadku. Jak masz możliwość możesz sam spróbować dorobić przesunięce, dystans (czy jak inaczej to nazwać) punktów mocowania amorka aby np. górne mocowanie przesunąć o te 2-4 cm wyżej co da efekt obniżenia maszyny bez ingerencji w oryginalne sprawne amorki. |
|
|
góri
|
| Wysłany:
Śro 0:58, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
Wydaje mi się ,że oryginalny gazowy będzie trudniej przerobić niż samą sprężynę jak te z Hagona (chociaż to szkoda troche kombinować przy takich nówkach bo to dobra firma i w razie uszkodzenia to kasa w piach). Polak w sumie potrafi to szlifierka, migomat i do dzieła |
|
|
BOhu
|
| Wysłany:
Śro 0:44, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
No właśnie widzisz... zamierzam, ale chyba najpierw kupię gdzieś używek parę, coby poeksperymentować. Chciałbym skrócić o 2 do 4 cm, ile dokładnie - jeszcze nie wiem, coby obniżyć cały motocykl. Przód - wiadomo- wypuszczasz lagi, z tyłu jest gorzej. Inna sprawa, że można kupić po prostu krótsze używki z innego motocykla, podobno, z któregoś VNa podejdą, tylko nie pamiętam w tej chwili z którego...
Shrequ |
|
|
dis
|
| Wysłany:
Wto 22:22, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
| A co dokładnie potrzeba? Ja posiadam tylko ogólne informacje co i gdzie lecz niestety bez szczegółów. Całość to trochę ciężko samemu rozebrać. |
|
|
BOhu
|
| Wysłany:
Wto 21:07, 03 Sty 2012 Temat postu: Budowa amortyzatora tył |
|
Witam!
Jak w temacie - czy ma ktoś jakieś info o tym?
Pozdrawiam
Shrequ |
|
|