Autor |
Wiadomość |
Slawko
|
Wysłany:
Sob 15:20, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Zgadzam się z Tobą Dis. Jak napisałem przed poprawą regulacji gaźników silnik tylko trochę prychał ale nie odcinał zapłonu. Po podciągnięciu linki szedł jak szatan.. |
|
|
dis
|
Wysłany:
Sob 12:16, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Głównym powodem odcinki w naszych moto są kwestie elektryczne bo odcinki fabrycznie brak. Tak jak podałeś Sławko gaźniki to druga kwestia problemów z pracą ale one same w sobie nie będą powodowały odcinki a jedynie nierówną pracę |
|
|
Slawko
|
Wysłany:
Sob 2:00, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Witam szanowne grono jeźdźców VX.
Chciałbym odświeżyć temat z uwagi na to, że sam miałem podobny kłopot. Mianowicie przy obrotach rzędu 7 tys. też miałem chwilowe odcięcie zapłonu, obrotomierz spadał na zero a po chwili następowało głośne pier...nięcie przyozdobione jęzorem ognia z wydechu i silnik spowrotem wchodził na obroty- trwało to może sekundę lub dwie. Zacząłem już kombinować czy to może świece, fajki lub cewki. Celem sprawdzenia zdjąłem siodło i okazało się, że zaciski akumulatora są strasznie zaśniedziałe. Po konsultacjach z mądrymi ludźmi wyszło na to, że jedna cela była oberwana więc wymieniłem aku, wyczyściłem zaciski i problem prawie zniknął. Piszę prawie bo motocykl czasami jeszcze pierdnął w tłumiki ale sytuację poprawiło podciągnięcie linki przy gaźniku tak żeby przepustnice w obu gaźnikach równo się otwierały bo przedni gaźnik reagował nieco szybciej niż tylni. Teraz mogę silnik kręcić do czerwonego pola na obrotomierzu i wszystko jest OK. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, opisuję tylko moje obserwacje, ale w tym momencie nasuwa się wniosek, że takie zachowanie maszyny może byś spowodowane albo jakimiś niedoborami w prądzie albo niedokładnym ustawieniem gaźników. |
|
|
pietrucha77
|
Wysłany:
Nie 15:10, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Miałeś rację dis to sprawka stopki bocznej.Jedna ze sprężyn się wyczepiła |
|
|
dis
|
Wysłany:
Śro 23:53, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
VX nie ma odcinki więc na pewno to nie żaden błąd elektroniki. Wygląda to tak jak by całkowicie odcinało prąd bo obrotomierz jest sterowany elektronicznie.
Częstą przyczyną w wielu maszynach takiego zjawiska jest niedociąganie przez sprężynę stopki przez co przy większych wibracjach może czujnik biegu jałowego odcinać prąd. Jest to pierwsza i zarazem najprostsza rzecz jaką należy sprawdzić. Jak będziesz jechał i nagle "odetnie" dociśnij nogą stopkę boczną do góry. Jak zaskoczy od razu masz przyczynę. Ja miałem podobnie u siebie ale sytuacja występowała przy niższych obrotach.
Napisz jeszcze czy jak "odcina" to zapalają się kontrolki np. oleju? Jeśli tak to bardzo prawdopodobna jest właśnie czujnik stopki. Jeśli się nie zapalają to trzeba kombinować gdzie indziej. |
|
|
pietrucha77
|
Wysłany:
Śro 18:59, 07 Wrz 2011 Temat postu: odcina zaplon powyżej 6 tyś |
|
Lecę sobie aż tu nagle przy 6200 zanika zapłon, wskazówka obrotomierza nurkuje na 0 , po kilku lub kilkunasty sek. wszystko wraca do normy. Sprawdzałem na kilku biegach sytuacja się powtarza odcina od 6000 do 7000 . Po chwili jak nie zamknę gazu strzał z wydechu . Niebezpieczne to jest bo miałem taką sytuacje przy wyprzedzaniu. A w ostatni weekend na kręciłem 1,5 kkm w bieszczady i nazad
Co może być przyczyną?? |
|
|