Autor |
Wiadomość |
hmersky
|
Wysłany:
Nie 14:13, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
ja mam wydechy by Harley Davidson i tez brzmią konkretnie :-] fotka jest gdzieś w dziale z fotkami
pozdro ! |
|
|
gumis
|
Wysłany:
Sob 17:54, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
Panowie w tym samym dziale jest ogromne zdjecie mojego (bylego) VXa. Wydechy jakie tam założyłem to od Intruza 1.4 Dzwiek nieporownywalny z innymi VXami.Brzmi (ał) jak moto o duzej pojemnosci , poprostu piekny BASS!!!Zalecam taki zabieg.Ja wydechy kupiłem (wylicytowałem) za 25 EUR na Ebayu |
|
|
remol
|
Wysłany:
Wto 20:53, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
też czaiłem się na zmianę tłumików w końcu finansów zabrakło, a maszynę trzeba jeszcze zarejestrować...świeżo przyjechała z austrii, ale dobrze wiedzieć że wszystko wporząku z pracą moto |
|
|
Seba_Gdynia
|
|
|
Seba_Gdynia
|
Wysłany:
Wto 13:14, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
Zaraz zrobię zdjęcie i postaram się dokleić link do działu, gdzie są zdjęcia naszych VX-ów. |
|
|
Seba_Gdynia
|
Wysłany:
Wto 13:11, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
"wporządku, ale jak to jest z momentem, mocą, synchronizacją gaźników itd, długość i pojemność tłumika jest dokładnie wyliczona do każdego moto...daj znać jak pojeździsz co się zminiło poza dźwiękiem"
Zanim wpadłem na pomysł wymiany wydechów, byłem na synchronizacji gaźników i regulacji zaworów ( jakieś 2 tygodnie przed wymianą). O dziwo i nie wiem dlaczego na nowych wydechach moto zaczęło lepiej odpalać na zimno, lepiej wchodzić na obroty. Ssanie praktycznie potrzebne było tylko przez pierwsze 10 - 15 sekund pracy silnika. Ale, żeby nie było pojechałem na synchronizację gaźników ponownie. Mechanik po chwili uczciwie mi powiedział, że nie będzie nic ustawiał, bo moto chodzi bardzo ładnie, nawet dawka paliwa jest wystarczająca. Od tego czasu, czyli przez 3 tygodnie kożystając z uroków zimy przejechałem jakieś 500 km na tych wydechach i jestem bardzo zadowolony.
Pozdrawiam |
|
|
ivf
|
Wysłany:
Wto 12:23, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
remol, Twoja zmiana również wpłynęła na pewno na charakterystykę pracy silnika |
|
|
remol
|
Wysłany:
Wto 12:02, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
wporządku, ale jak to jest z momentem, mocą, synchronizacją gaźników itd, długość i pojemność tłumika jest dokładnie wyliczona do każdego moto...daj znać jak pojeździsz co się zminiło poza dźwiękiem |
|
|
Seba_Gdynia
|
Wysłany:
Pon 19:07, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ja kupiłem takie wydechy:
moto.allegro.pl/item541458427_stylowy_tlumnik_tlumik_chrom_na_choppera_50cm.html
Kontówką potraktowałem stare po spawie, tam, gdzie kończy się rura, a zaczyna tłumik, naciołem troszeczkę rurę w trzech miejscach, tak żeby można było ściągnąć obejmą (obejmy dostaje się przy zakupie) i nowe wydechy wcisnąłem do środka. Wchodziły bardzo ciasno, ale za to mocno trzymają. mocowania nowych tłumików też pasują do naszych. Teraz moto wygląda super i ma piękny głośny i basowy dźwięk. Naprawdę polecam taką przeróbkę. |
|
|
remol
|
Wysłany:
Sob 19:28, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
Jestem świeżym posiadaczem VX W ramach zimowych przeróbek postanowiłem zrobić coś żeby usłyszeć VX i... rowierciłem nity trzymające z tyłu blaszki, potem wyciąłem dławiki,wystrczy umiejętnie naciąć dookoła otworu i wychodzą, moto brzmi super (jeszcze nie jeździłem z nimi i nie wiem co na to inni... ) tera spróbuję zamiast nitów zamocować blaszki na śrubki - tak jak w niektórych motocyklach i dorobić takie same do dławików, jeśli będzie za głośno, lub wyjazd na przegląd 4 śrubki i znów orginał !!! |
|
|
Guti
|
Wysłany:
Śro 14:00, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Pochromowałem puchy na nowo , bo z bliznami nie wypadało zakładać zwężkę jak dasz to nie powinno być problemu, zmniejszającą przelot o około 25% . lekko może bedzie trzeba poziom podniesc ale nie koniecznie to kazdy sam musi zobaczyc jak wyjdzie z gaznikami kwestia regulacji pomaga zazwyczaj . Pozdro |
|
|
masacre
|
Wysłany:
Śro 13:10, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
aaa... i liczyc się trzeba przy wybebeszaniu, że trzeba będzie wymienic dysze w gazniku bo podobno w VX'ie nie ma aż takiego dużego zakresu regulacji. Lepiej od razu wstawic DynoJet'a i miec kilka koni i wir w baku |
|
|
masacre
|
Wysłany:
Śro 13:08, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Guti. Tak się zastanawiam. Jak porozcinasz tłumik to się zniekształci i juz tak ładnie nie wygląda. No i chyba zdzewieje po spawaniu chyba nie? Może wrzuciłbys jakies fotki tych tłumików, gdzie rozcinałes itp. Będę wdzięczny bo na razie jesteś 1 osobą która to zrobiła i masz obowiązek podzielic się z tym na forum 2 osobą jest Sempo i Apeluję o fotki i opisy. !!!! Pozdrawiam Wszystkich |
|
|
Guti
|
Wysłany:
Śro 12:33, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
To żę strzela to reg gazników powinna załatwic sprawę , ale to ze klekocze (jeśli masz na mysli podobne do dzwonienia odgłosy) w srodku tłumika - to jesli bedziesz chciał to usunąć to niestety musisz rozebrać (rozbebeszyć) tłumik , i zrobić go na nowo po swojemu (dzwięk o niebo lepszy czyt . tak zrobiłem w swoim Vx czytaj 3 posty wyżej jeszcze jako gośc ) |
|
|
stalagnat
|
Wysłany:
Wto 16:20, 06 Mar 2007 Temat postu: Wydechy |
|
Cześć, po złożeniu maszyny z kartonów do stanu używalności po odpaleniu ikazało się że jeden tłumik klekocze, jak jest zimny dodatkowo strzela (mam nadzieję że regulacje gaźników załatwią sprawę). Gdyby ktoś miał jakieś gotki gdzie ciąć i td, co gdzie spawać, co usuwać, ewentualnie jakiś krótki opisik to bardzo chętnie bym poczytał, jak się wku... to rozetnę to padło i poeksperymentuję. Najważniejsze dla mnie że po 5 miesiącach rozbierania i składania wszystkiego od podstaw wogóle zapalił, co prawda na paliwie z butelki po domestosie i aku wielkości połowy stołu hehe. Gdyby komus się chciało coś podesłać to będę wdzięczny. Mogę się odwdzięczyć zdjęciami przerobionych zegarów i kontrolek (na razie jeszcze się robią ), ale lada chwila będą zamontowane). Pozdrawiam Bartek |
|
|