Autor |
Wiadomość |
dis
|
Wysłany:
Pon 14:31, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Mój ma siedzieć przede mną ale dobrze by miał się czego trzymać i dlatego myślę o czymś takim. Aby siedział za mną to jeszcze ze 2 lata musi poczekać. Za mną może siedzieć żona jak będzie chciała gdzieś ze mną jechać albo dokładniej mówiąc jeśli w ogóle będzie chciała |
|
|
czarny
|
Wysłany:
Pon 14:04, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
że niby ja mam siedzieć na tylnym siedzeniu? jakoś tak mi dziwnie to sobie wyobrazić. Do tego mój ma krótki nóżki i jedyne o co może oprzeć to o silnik :/ Twój jest już tak długi? |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pon 11:20, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Z żoną jeżdżę spokojnie jeśli w ogóle chce wsiąść na maszynę. Nawet w autach przy zmianie biegów są jakieś szarpnięcia ale w motocyklach pasażer odczuwa je o wiele mocniej gdyż nie siedzi na fotelu oparty plecami lecz ma pod tyłkiem tylko kawałek siedziska i coś do trzymania się.
Według mnie ta pierwsza opcja aż tak nie burzy wyglądu maszyny. Ta druga za to aż razi w oczy swoim istnieniem na maszynie.
Największy problem też jest w tym że chciałbym mieć jeszcze torbę na bak z kieszenią na mapę w trakcie wypadów w dalsze trasy i myślę jak to zrobic by mógł być uchwyt i torba co by nie trzeba uchwytu ściągać. Nie będzie wtedy zbytnio możliwości chwycenia się przez pasażera do takiego uchwytu co też skłania do przemyśleń jak najlepiej to wykonać.
Znalazłem jeszcze jedną wersję ale też trochę kosztuje.
http://www.louis.de/index.php?topic=artnr_gr&article_context=detail&artnr_gr=10019979&anzeige=0 |
|
|
ivf
|
Wysłany:
Pon 11:13, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
ciekawe rozwiązania.. psujące wygląd większości maszyn (wg tego co widać na przedstawionych stronach i youtube), ale praktyczne jak cholera.. tylko czy w naszych maszynach również? nie kojarzę teraz za bardzo jak pasażer z tyłu siedzi..
to rozwiązanie z allegro wydaje mi się brzydsze i mniej pewne przy hamowaniu, ale prawdopodobnie tak się tylko wydaje, bo na jednym z filmów na youtube coś podobnego widać na torze i nie widać żadnych efektów ubocznych.. hmm..
a z żonką widocznie musisz spokojniej jeździć |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pon 10:41, 16 Sie 2010 Temat postu: Uchwyt na bak |
|
Chcę zacząć wozić małego ze sobą chociażby do przedszkola na początek. Kask już zamówiłem mu po przymiarkach i będzie pod koniec tygodnia.
Jadąc od przedszkola do roboty widywałem jeźdźca na BMW z dzieciakiem z przodu który dorobił sobie kierownicę dla dziecka ale mocowana ona była do normalnej kierownicy i ta wersja całkiem odpada gdyż uważam ją za niebezpieczną. Chcę więc zrobić uchwyty na bak w stylu czegoś co znalazłem w necie tym bardziej że może się też przydać dla plecaczka siedzącego za mną.
Znalazłem takie dwie wersje uchwytów w necie jako wzory
http://www.tankgrip.com/
oraz na allegro
http://allegro.pl/item1179072204_uchwyt_na_bak_duo_drive_r1_r6_fz_mt_cbr_rr_xx_horn.html
Pierwsza opcja jest cholernie kosztowna gdyż robiona pod konkretny zbiornik. Druga o wiele tańsza i bardziej uniwersalna ale przy ostrym hamowaniu jak się poleci do przodu jest niebezpieczeństwo nadziania się na owy uchwyt.
Myślałem więc o wykonaniu czegoś w wersji pierwszej lecz nie przyklejanej a mocowanej na śruby od wlewu.
Inna opcja to wytoczenie pierścienia metalowego z otworami na śruby od wlewu paliwa i dospawania to takiego pierścienia metalowych lecz poziomych uchwytów bądź pionowych lecz wzdłuż baku a nie w poprzek. Ostatnia wersja i chyba najbardziej radykalna ty dospawanie do zbiornika wzdłuż długości (oczywiście od góry) samych uchwytów z tym że rozwiązanie to wprowadziło by niemożność demontażu owych uchwytów. Chcę śmigać trochę z małym i żonę chcę przekonać do jazdy na moto a jej głównie nie podoba się fakt że szarpie ją gdy się trzyma mnie bądź uchwytu na zadupku a z takim elementem takie odczucia powinny zniknąć.
Co sądzicie o takich rozwiązaniach i które byście polecali ?? A może macie jeszcze jakieś inne pomysły jak zrobić mocowanie na bak dla pasażera?? Wszystkie sugestie mile widziane |
|
|