Autor Wiadomość
bogdan-27
PostWysłany: Wto 19:09, 11 Maj 2010   Temat postu:

Witam serdecznie.Wiem już na czym polegał mój błąd w interpretacji tego co widziałem. Po synchronizacji gaźników założyłem bak i kontrolnie odpaliłem moto - wolne obroty trochę spadły, więc podkręciłem. Zawsze sprawdzam jak linki od gazu jak się napinają i zauważyłem, że jedna ciągnie wcześniej, a druga później.Wakuometry już odłączone i nie podpiąłem powtórnie, bo po co? - synchronizacja już dokonana. Moto chodzi trochę dziwnie - ale do przyjęcia i stąd moje pytanie na forum o to jak powinny otwierać się przepustnice.
Przechodzę do sedna: gdy składałem motor nie skontrowałem śrubką jednej linki od gazu i zakładając bak spowodowałem, że trochę zmieniła położenie i zmieniła nastawy.Oto cały problem z moimi przepustnicami.
Stefan, we wszystkim o czym pisłaeś na naszym forum miałeś 100% rację - nie tylko w temacie przepustnic, ale we wszystkich poruszanych przez Ciebie problemach. Ja z wielkim zainteresowaniem śledzę każdy Twój post. Myślę, że warto skorzystać z Twojej wiedzy i doświadczenia, którym chętnie się dzielisz. Mrągowo nie jest aż tak daleko - kto wie co się zdarzy w wakacje?
Serdecznie pozdrawiam, Bogdan
STEFAN
PostWysłany: Wto 8:56, 11 Maj 2010   Temat postu:

Bogdan masz w zupełności rację z tymi trójnikami. One służą tylko po to aby wykorzystać zbiornik z paliwem do zasilania gażników w czasie synchronizacji. I czy korzystając z trójników ,czy bezpośrednio podłączysz wakuometr do gażnika od strony tylnego koła i łącznika elastycznego gażnika od strony przedniego koła to wskazania na wakuometrze zawsze będą takie same. Jeżeli nie korzystasz z tych trójników , o których piszę wyżej to zasilam gażniki metodą opadową innym zbiorniczkiem z paliwem. Jak wykonywałem pierwszy raz synchronizację w swoim moto, to na specjalnym do tego celu wykonanym stojaku miałem zamocowane dwie strzykawki 200ml i każda zasilała swój gażnik . Mogłem przy okazji sprawdzić zużycie paliwa każdego cylindra w różnych zakresach obrotów. Przy tej metodzie zasilania trzeba było pamiętać o zaślepieniu jednego króćca przy gażniku od strony tylnego koła. Ale nie może być tak jak pisałeś wcześniej, że widzisz wyrażnie jak jedna z przepustnic się otwiera a druga nie i wakuometr milczy. Szkoda, że mieszkasz tak daleko. Pozdrawiam Stefan
bogdan-27
PostWysłany: Pon 22:01, 10 Maj 2010   Temat postu:

Witam. Nie ma żadnego znaczenia czy podpinam wakuometry przez trójniki czy nie. Wskazania są takie same.
Pozdrawiam, Bogdan
waffen99
PostWysłany: Wto 8:53, 04 Maj 2010   Temat postu:

Wakuometr Stefana musi być podłączony tak jak pisał ponieważ wtedy jest absolutna pewność iż oba gażniki mają to samo podciśnienie.Widziałem już na innych forach to rozwiązanie i zdaje egzamin.
dis
PostWysłany: Pon 23:54, 03 Maj 2010   Temat postu:

Stefan wszystko ładnie ale czy w twoim przepisie na wakuometr nie lepiej było by zamknąć drugą część rurki i nie było by zmartwienia że cylinder coś wciągnie przy takiej długości. A podciśnienie w takim przypadku i tak zrobi swoje czyli wskazania będą ok pod warunkiem równej ilości cieczy w obu rurkach i ich początkowego położenia.
bogdan-27
PostWysłany: Pon 16:54, 03 Maj 2010   Temat postu:

STEFAN, witam serdecznie na naszym forum. O żadnym gniewaniu z mojej strony nie ma mowy-przeciwnie, cieszę się, że dołączył do nas ktoś z wiedzą i doświadczeniem w naprawach naszych niemłodych już motorów.Moja przygoda z motocyklami jest podobna - 30 lat przerwy i to co wiedziałem wcześniej o motorach nie ma dzisiaj znaczenia: inne sprzęty.Wracając do synchronizacji - masz 100% racji mówiąc że nie powinienem zdejmować fajki. Może popełniam błąd podczas podłączania wakuometrów - robię to w miejscach o których piszesz, ale bez trójników. Może w ten sposób coś rozłączam i wychodzą błędne pomiary? Następnym razem (najpewniej jutro) podłącze wakuometry przez trójniki - zobaczę efekty i napiszę.
Pozdrawiam, Bogdan
STEFAN
PostWysłany: Pon 13:05, 03 Maj 2010   Temat postu:

Wiem z doświadczenia, że synchronizacja gażników nie jest w brew pozorom łatwym zadaniem.

Trzeba mieć do tego zarówno wiedzę jak i odpowiednie narzędzia mam na myśli oczywiście wakuometr na tyle sprawny żeby nie mieć żadnych wątpliwości co do wykonanej czynności.

W naszych motocyklach jest o tyle ułatwione zadanie ,że nasz moto posiada tylko dwa cylinderki a co za tym idzie dwa gażniki .

Bardzo prosty,dokładny i tani wakuometr możesz wykonać sobie sam we własnym zakresie, koszt to zakup 6 do 7 metrów przewodu przezroczystego z pcv.do paliwa, oraz dwa trójniki z tego samego materiału zakupione w ogrodniczym sklepie.

Na deskę o długości 1,5 m mocujesz swój przewód , wykonując z niego symetrycznie U-rurkę, do połowy wysokości tej rurki wlewasz mieszaninę oleju z paliwem w stosunku 1 do 1-nego.

Całość swego urządzenia wieszasz w pionie obok swojej maszyny.

Dwa zwisające końce razem z trójnikami wiesz gdzie masz podpiąć bo sam wykonujesz synchronizację .

Jak masz problem to napisz chętnie pomogę.

Wszystkie wakuometry mogą Cię zawieść ten nie.

Tak jak wcześniej na forum wspomniałem vx-a mam pięć lat i podobnie jak większość kolegów posiadających swoje moto drobne prace związane z eksploatacją wykonuje we własnym zakresie.

A teraz mając już czym ustawić dwa gażniki wracam do twojego postu.

Spróbuję ci naświetlić jak ja do tego tematu synchronizacji gażników podchodzę.

Luzuje linkę gazu przy manetce,następnie demontuje siedzenie , zbiornik paliwa odkręcam i wieszam nad moto.

Z prawej strony z króćca łącznika elastycznego głowicy z gaźnikiem od strony przedniego koła zsuwam przewód i wpinam trójnik na drugi koniec trójnika zakładam ten przewód co przed chwila zdjąłem ( jest to przewód podciśnieniowy , który uruchamia pompę podciśnieniową paliwa ) z łącznika przy gaźniku a do trzeciego końca podpinam jeden z końców zwisających mojego wakuometru.

Następnie przy zbiorniku paliwa z kranika podciśnieniowego zsuwam ten cieńszy lub jak kto woli o mniejszym przekroju wewnętrznym przewód i wpinam następny trójnik na drugi jego koniec wsuwam ten przewód , który przed chwilą zdjąłem z króćca kranika ( jest to drugi przewód podciśnieniowy z gaźnika od strony tylnego koła, który uruchamia nasz kranik paliwowy),na trzeci koniec trójnika nasuwam drugi zwisający koniec naszego wakuometru.

Jesteśmy przygotowani do synchronizacji naszych gaźników ale uwaga;

Nasz wakuometr jest bardzo czuły na wszelki zmiany podciśnienia.

Może się zdarzyć jeśli ktoś ma bardzo mocno rozregulowane gaźniki lub wykonywaną synchronizację przez pseudo mechanika , że z chwilą uruchomienia jeden z gaźników zabierze nam to co znajdowało się w naszej U-rurce .

Dla tego nie można jej wypełniać innymi płynami tylko tym , o którym wspomniałem wcześniej.

Zdarza się to bardzo rzadko ale wykluczyć nie możemy.

Co trzeba w takiej sytuacji zrobić nie będę się rozpisywał, wiadomo,że należy uzupełnić mieszaninę oleju silnikowego z paliwem w stosunku j/w.

Następnie przy tym gaźniku,który nam wciągnął to co się znajdowało w U-rurce, linką synchronizacyjną unieść lub opuścić przepustnicę powietrza ( linka ta o której teraz piszę to ta krótka, która łączy przepustnicę powietrza między jednym a drugim gaźnikiem )..


Pamiętamy żeby dokonywać regulacji śrubą regulacyjną na końcu linki znajdującej się przy gaźniku od strony przedniego koła .

Pierwszą czynnością jest ustawienie po odpaleniu i rozgrzaniu naszego moto na biegu jałowym właśnie tą linką o której pisze wyżej.

Ustawiamy przy tej czynności również wysokość obrotów .

Najniżej położonym pokrętłem przy gaźniku od strony tylnego koła.

O prawidłowym wykonaniu tej pierwszej czynności świadczyć będą wskazania na obrotomierzu ( Obroty 1100 + - 100 obrotów na minutę ) .

Jak również idealny poziom na naszym wakuometrze.

Druga czynność to synchronizacja dwóch przepustnic powietrza a mianowicie muszą się uchylać w tym samym czasie o podobną wartość.

Do tego służy podobna śruba na końcu linki, która znajduje się z lewej strony poprzednio dokonywanej regulacji przy gaźniku od strony przedniego koła.

Prawidłowość wykonania tej czynności sprawdzam w różnych zakresach obrotów , na wakuometrze musi być poziom.

Jest jeszcze jedna sprawa związana z regulacją a mianowicie większość gaźników nie zależnie od sprzętu do którego są przymocowane posiadają śrubę składu mieszanki.

Uczono mnie jeszcze w szkole ,że należy tą śrubę delikatnie wkręcić do wyczuwalnego oporu a następnie wykręcić od: 1 i 1/2 do 2 i 1/2 obrotu w zależności potrzeb dla danego sprzętu (nie będę się rozpisywał na ten temat dla czego tak ,bo to dłuższa sprawa i nie wielu by to interesowało.) .

Dodam , że w moim moto pierwszy gaźnik ten od strony przedniego koła ma tą śrubę wykręconą dwa obroty a przy drugim wkręcona jest dwa i pół obrotu.

Jak zrobię zgodnie z tym co podaje serwisówka dla mojego moto to kuleje.

Tą czynność wykonuje zawsze po rozebraniu i czyszczeniu gaźników.

I na tym można by było ten temat zakończyć z jednym wyjątkiem .

Nie gniewaj się Bogdan ale błędne wnioski wyciągasz.

Synchronizacja dotyczy w twoim przypadku silnika dwucylindrowego a nie jedno cylindrowego więc nie ściągaj fajek ze świec.

Spadek obrotów na jednym z cylindrów ( po wyłączeniu jednego z nich ) czy ich różnica zawsze będzie i synchronizacja nie ma tu nic do rzeczy.

Pozdrawiam Stefan
STEFAN
PostWysłany: Pon 12:55, 03 Maj 2010   Temat postu:

Nie może być tak , że Ty na oko widzisz nierówno unoszące się przepustnice a wakuometr odpowiedzialny za to ich nie widzi, albo coś z oczami masz w co wątpię ,albo ten wakuometr można sprawdzić czy umie pływać. druga sprawa to synchronizacja dotyczy silnika dwucylindrowego więc nie ściągaj fajek ze świec bo to o czym piszesz nie ma nic wspólnego z synchronizacją. Zawsze będzie różnica w obrotach na to co w takich sytuacjach dzieje z obrotami ma wpływ wiele czynników ,stopień zużycia i wiele , wiele innych spraw ma wpływ na obroty po wyłączeniu jednego z cylindrów. Pozdrawiam Stefan.
waffen99
PostWysłany: Nie 22:48, 02 Maj 2010   Temat postu:

Wychodzi na to,że Cię wakuometr przekłamuje /chyba?/. Albo masz coś z podciśnieniem w gażnikach pomieszane.Może jakiś paproch utknął i przez to jest błędny odczyt.
bogdan-27
PostWysłany: Nie 20:16, 02 Maj 2010   Temat postu: Jak powinny otwierać się przepustnice?

Witam. Zauważyłem, że w moim motocyklu po synchronizacji gaźników nierówno otwierają się przepustnice. Wskazania na wakuometrach są identyczne w każdym zakresie obrotów. Zawsze ustawiam wolne obroty w zakresie około 1150 obrotów.Gdy zdejmę fajkę i chodzi tylko cylinder nr 1 pokazują się obroty około 850, a gdy chodzi tylko cylinder nr 2 obroty na nim wynoszą około 1150 obr. Skąd się bierze ta różnica w wolnych obrotach?Nie wiem jak to sobie tłumaczyć. Może się mylę, ale uważam, że na jednym i na drugim cylindrze po synchronizacji gaźników wolne obroty powinny być takie same. Proszę o jakieś rady i opinie.
Pozdrawiam, Bogdan
[size=18][/size][size=12][/size]

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group