Autor |
Wiadomość |
dis
|
Wysłany:
Śro 22:45, 18 Sie 2021 Temat postu: |
|
I wymień świece na denso, sa o wiele trwalsze i odporne na zalanie niż ngk |
|
|
sebagizycko
|
Wysłany:
Czw 21:04, 12 Sie 2021 Temat postu: |
|
Padła kolejna świeca... Kolejna bo o pierwszej która padła pisałem w innym temacie. Dwie nowe świece rozwiązały dwie z pozoru inne usterki. Dzięki za pomoc Ps. Jak to mówi stare chińskie przysłowie zaczynaj diagnozę naprawy od najprostszych rzeczy |
|
|
dis
|
Wysłany:
Czw 10:34, 12 Sie 2021 Temat postu: |
|
sebagizycko napisał: |
Udało się usunąć i zdiagnozować usterkę? Mam to samo powyżej 6 tys obrotów strzela,nie chce się wyżej wkręcać,przerywa. |
Seba, strzela czy odcina zapłon? Odcięcie zapłonu widać na obrotomierzu w formie sporego spadku obrotów. W takim przypadku jak pisał Szuwar sprawdź stopkę boczną. Można ją przywiązać mocno na stałe na jazdę testową. Jak będzie ok to sprężyny stopki bocznej do wymiany.
Jak test ze stopką nie przyniesie rezultatów to trzeba szukać przyczyn w układzie zasilania. |
|
|
dis
|
Wysłany:
Czw 10:31, 12 Sie 2021 Temat postu: Re: Różne takie do sprawdzenia |
|
Michu napisał: |
Właśnie, po kiego te wydechy są połączone? |
Dzięki połączeniu jest inna cyrkulacja spalin i ciśnienia zwrotnego/ łatwości usuwania spalin. Połączenie to sprawia też, że VX ma inny dźwięk niż z rozdzielonymi tłumikami.
Oczywiście można je rozłączyć, co niektórzy też robią. |
|
|
Michu
|
Wysłany:
Czw 9:01, 12 Sie 2021 Temat postu: Re: Różne takie do sprawdzenia |
|
griba napisał: |
BTW - łączenie wydechów jest nie bez powodu. Nie sądzę, żeby to było przyczyną problemów, ale gaźniki są czułe na takie rzeczy. |
Właśnie, po kiego te wydechy są połączone? |
|
|
szuwar
|
Wysłany:
Śro 21:55, 11 Sie 2021 Temat postu: |
|
Sprawdź, czy nie masz osłabionej sprężyny bocznej nóżki. Jeśli ma większy luz może odcinać zapłon przy wysokich obrotach. |
|
|
sebagizycko
|
Wysłany:
Śro 16:53, 11 Sie 2021 Temat postu: |
|
Udało się usunąć i zdiagnozować usterkę? Mam to samo powyżej 6 tys obrotów strzela,nie chce się wyżej wkręcać,przerywa. |
|
|
griba
|
Wysłany:
Wto 23:36, 09 Sie 2016 Temat postu: Pompa paliwa? |
|
Dokładnie jak Szuwar napisał.
Dodam jeszcze, że kranik podciśnieniowy jeżeli ma podciśnienia zawsze puszcza paliwo - niezależnie od położenia pokrętła. Jak podciśnienia nie ma to nic nie ma prawa lecieć. Taki nieszczelny kranik potrafi zalać silnik paliwem podczas postoju przez tylny gaźnik - iglica nie powstrzyma benzyny.
Pompa ciekła i wymieniłeś na inną. Czy przypadkiem nowa pompa też nie puszcza paliwa tylko, że przez rurkę podciśnienia, do kolanka za gaźnik? Chodzi mi o rurkę, która daje podciśnienie na membranę pompy.
Inna opcja to jak wspomniał Szuwar - coś z iglicą lub poziomem paliwa w komorze pływakowej. Przy dobrej pompie być może uwidoczniły się usterki związane z tymi elementami. |
|
|
szuwar
|
Wysłany:
Wto 12:09, 09 Sie 2016 Temat postu: |
|
Podciśnieniowy kranik bez podciśnienia nie powinien puszczać w żadnej pozycji.
Wygląda na za wysoki poziom paliwa w komorze pływakowej albo puszczający zaworek iglicowy w przednim gaźniku. Nie załamuj się, wystarczy polubić się z maszyną a potem już będzie śmigać |
|
|
ellandisan
|
Wysłany:
Pon 20:34, 08 Sie 2016 Temat postu: |
|
dobra ostatnie pytania :
kranik : odłączam wąż od paliwa przekręcony na pozycję środkową - paliwo i tak leci
na moje rozumowanie to kranik podcisnieniowy, w obojętnie jakiej pozycji jeśli nie ma w wężyku z gaźnika ciśnienia, paliwo nie powinno lecieć - dobrze rozumiem ?
pompa paliwa stara ciekła , wymieniłem na inną bez zmian.
za to teraz moto oszalało, odpalam wkręca się na obroty sam i trzyma 5 tys, przedni gar jakby zalany, jak dodam gazu strzela ogniem z rury niezależnie od ustawienia śruby mieszanki ...
powoli tracę siły. |
|
|
griba
|
Wysłany:
Śro 0:02, 03 Sie 2016 Temat postu: Poziom paliwa w komorze |
|
Znajdziesz w książce serwisowej gdzieś tutaj - Fuel and lubrication system. Były tam na pewno podane "nastawy" regulacyjne dla położenia pływaka.
Na motocyklu sprawdzisz co się dzieje zakładając przeźroczystą rurkę na króciec u dołu komory pływakowej. Po poluzowaniu śruby na końcu tego króćca, na zasadzie naczyń połączonych, będziesz mógł obserwować poziom paliwa w komorze pływakowej gaźnika. |
|
|
ellandisan
|
Wysłany:
Wto 20:11, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
dzisiaj rozebrałem gaźnik, membrana jak na ten rocznik git, w gsxie 550 miałem w gorszym stanie membrany a latał jak szalony.
jak nic nie wymyślę to oddaje w przyszłym tygodniu do magika. ręce mi już opadają. jutro sprawdzę komorę pływakową.
jest gdzieś recepta jaki poziom tam powinien być? |
|
|
griba
|
Wysłany:
Wto 8:57, 02 Sie 2016 Temat postu: Gaźnik cd. |
|
Wygląda, że bez obciążenia kręci się spoko.
Gaźnik rozbierałeś? Membrana na pewno cała? Dysze nie zatkane? Może sprawdź jeszcze poziom paliwa w komorze pływakowej.
Na razie brak dalszych pomysłów. |
|
|
ellandisan
|
Wysłany:
Pon 19:51, 01 Sie 2016 Temat postu: |
|
no i niestety bez zmian nagrałem film jak chodzi ten gar kiedy podnoszę przepustnicę na nim.
link :
https://youtu.be/FncAGzGUT0w |
|
|
griba
|
Wysłany:
Pon 17:50, 01 Sie 2016 Temat postu: Fałszywe powietrze cd. |
|
Tak - jest możliwe, że w ten sposób cylinder łapał fałszywe powietrze.
Jako uszczelnienie jest tam tylko oring. Dociągnij z wyczuciem kolanko i sprawdź czy coś się poprawiło.
Daj znać. |
|
|