FAQ
•
Szukaj
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Rejestracja
•
Profil
•
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
•
Zaloguj
Napisz odpowiedź
Forum VX'em all! Strona Główna
»
Suzuki VX 800 - Relacje z tras i podróży
» Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik:
Temat:
Treść wiadomości:
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
$1
Kod potwierdzający:
$3
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
CHRISU
Wysłany: Pią 22:31, 13 Mar 2015 Temat postu:
Acha tą moją wypowiedz piszę po 250 a jak kiedys zaznaczyłem to wszystko zaczynam od ponad 500.Pozdrawiam i do zobaczenia na kaszubach
CHRISU
Wysłany: Pią 22:28, 13 Mar 2015 Temat postu:
Witam i piszę z innej beczki czytając różne opowiesci zaznaczam opowiesci po Polsce jak to kolesie robią objazd dookoła Polski i pokonując odległosci od 300 do ponad 500 km w dzień mają czas na odwiedzenie bądz zajechanie w okolice miejscowych atrakcji turystycznych.Uważam to za niewykonalne.Jak chcę jechać to jadę a atrakcje to albo sobie wirtualnie oglądam na internecie lub po przejechanej wycieczce uzupełniam swoja wiedzę równiez w informatorach bądz w internecie
góri
Wysłany: Wto 13:11, 12 Sie 2014 Temat postu:
Panowie gratulacje i zazdroszczę! Licze na to, że i mnie w końcu uda się taką traskę obrócić
Pozdrawiam!
yasiek
Wysłany: Nie 22:55, 10 Sie 2014 Temat postu:
Witam
Griba!
Pełen szacun za montaż filmów. (Jeśli to jest nauka montażu to aż boję się myśleć co może być dalej.
)
Świetnie to zrobiłeś. Super podkład muzyczny!
Foto relacja w Picasa Web też oddaje ducha naszego wyjazdu, a podpisy pod zdjęciami to już majstersztyk
Subiektywnie mógłbym dodać coś o zatyczkach do uszu, uwadze by grupa się nie dzieliła
oraz nauce i doświadczeniu jakie zebrałem w ciągu 7 wspólnych dni ...
W tym momencie bardzo emocjonalnie żyję każdym kilometrem wyjazdu. Muszę ostygnąć
Następny wyjazd ... nema problema!
PS. Organizuję pokazy Twoich filmów dla rodziny i znajomych. (dowiedziałem się, że były robione zakłady przed moim wyjazdem co lub kiedy pierwsze się rozleci. Ja czy motor)
Niech widzą !
Pozdrawiam
yasiek
Ukłony dla Marty
dis
Wysłany: Pią 17:55, 08 Sie 2014 Temat postu:
Fajne filmiki! Jak widziałem końcówkę pierwszego przypomniał mi się mój tegoroczny ślizg
griba
Wysłany: Pią 13:05, 08 Sie 2014 Temat postu: Filmy
W pierwszym poście dorzuciłem rezultaty obróbki filmów. Coś tam nawet widać.
Uwaga - zauważyłem, że Picasa Web potrafi czasem "się zwiesić" i wtedy film nie wyświetla się w całości (a jak to często bywa na końcu jest to co najlepsze) - trzeba wówczas przeładować zawartość strony.
I to by było na tyle. Raczej nie naskrobię już nic więcej. Nadal liczę na to, że moi kompani też coś dodadzą od siebie.
Salutari,
Griba
judam
Wysłany: Śro 21:00, 06 Sie 2014 Temat postu:
szkoda że nic nie wiedziałem o tym wyjeździe bo chętnie przejechałbym się z wami w taką podróż.
afrykański miś
Wysłany: Wto 23:00, 05 Sie 2014 Temat postu:
Vx'ami po Rumuńskich szutrach, Afryka olej ze wstydu wpierdala
Fajne foty, spoko traska !! Żal dupę ściska że z wami nie pojechałem.
Pozdro Chłopy !
dis
Wysłany: Wto 20:22, 05 Sie 2014 Temat postu:
Griba czemu od razu pytanie co ja na to? Można by zrobić i w Rumunii z tym, że 2 dni to by był przelot w jedną stronę a kolejne 2 spowrotem
Długi weekend majowy w środku tygodnia będzie osiągalny dopiero za bodajże 4 lata więc wtedy można cało tygodniowy wypad na zlot zrobić biorąc przy tym mało urlopu.
Nie mniej nie wiem, czy aby taki zlot nie miałby bardzo małej frekwencji, może nawet niższej niż podczas 1 spotkania bo to jednak i odległość i koszty są.
Nie mniej jestem otwarty na wszelkie sugestie.
griba
Wysłany: Wto 13:56, 05 Sie 2014 Temat postu: Re.
Szuwar - jak dla mnie może być Rumunia, nie wiem tylko co Dis na to!
Zyjon - fakt, traska niezła - polecam, warto odwiedzić te rejony, zwłaszcza motocyklem!
Pozdrawiam,
Griba
P.S. W pierwszym poście dodałem link do nieco obszerniejszej fotorelacji oraz kilka użytecznych informacji.
Zyjon
Wysłany: Sob 12:02, 02 Sie 2014 Temat postu:
griba - szacun i gratulacje. Piękna traska.
szuwar
Wysłany: Sob 9:41, 02 Sie 2014 Temat postu:
Ale fajnie:) To co, przyszłorczny zlot w Rumunii?
Gość
Wysłany: Czw 22:20, 31 Lip 2014 Temat postu:
oj było i się działo...
yasiek
Wysłany: Czw 13:14, 31 Lip 2014 Temat postu:
Tak Griba masz rację. Super gość. A jak się ucieszył, że wróciliśmy do niego na nocleg
, przyniesione przez niego drewno ... i te rozmowy polaków i rumuna przy ognisku.
Bezcenne.
griba
Wysłany: Czw 10:46, 31 Lip 2014 Temat postu: VX'em do Rumuni - Transalpina i Transfogarska - 2014
Griba napisał:
Poniżej link do relacji all-in-one. Znajdziecie tam to samo co w tym poście, ale w lepszej oprawie.
VX’em do Rumuni – Transalpina i Transfogarska – 2014
Cześć!
Kolejna wyprawa VX'em za mną.
Co by dużo nie pisać, nadmienię tylko, że plan, na szybko omówiony z Yaśkiem i Darkiem podczas zlotowego ogniska, został zrealizowany!
Na Transalpinie poznaliśmy jeszcze Jurasa z Augustowa, który do nas dołączył.
Trasa w ciągu 9 dni to raptem 3562 km (w moim wypadku - doszedł tranzyt przez PL, chłopaki mieli trochę bliżej, przy czym w samej Rumunii efektywnie spędziliśmy 5 dni). Niby nic, ale wrażeń moc!
TRASA (3562,2 km wg drogomierza, kilometrówka poniżej nie uwzględnia dokładnie przebytej drogi)
22-07-2014, wtorek, Gdynia > Grójec, 437 km,
http://goo.gl/maps/oUNHM
23-07-2014, środa, Grójec > Kamień > Salonta, 779 km,
http://goo.gl/maps/kODIY
24-07-2014, czwartek, Salonta > 79A > początek 67C (nocleg u Dziadka), 285 km,
http://goo.gl/maps/JZIEy
25-07-2014, piątek, początek 67C (dziadek) > 67C > Novaci > Curtea de Arges > 7C > kemping przed Lacul Vidraru (45.353352,24.636097), 252 km,
http://goo.gl/maps/F3MtM
26-07-2014, sobota, kemping przed Lacul Vidraru > 7C > Sibiu > Sebes > początek 67C (nocleg u Dziadka), 209 km,
http://goo.gl/maps/VyiCr
27-07-2014, niedziela, początek 67C (nocleg u Dziadka) > Sebes > Alba Iulia > Abrud > Albac > 1R > Belis, 190 km,
http://goo.gl/maps/yvPaI
28-07-2014, poniedziałek, Belis > Oradea > Debrecen > Nyiregyhaza > Tokaj, 296 km,
http://goo.gl/maps/u449M
29-07-2014, wtorek, Tokaj > Kosice > Presov > Rzeszów > Kamień, 329 km,
http://goo.gl/maps/ilJs3
30-07-2014, środa, Kamień > Kielce > Piotrków Trybunalski > Brześć Kujawski > Gdynia, 675 km,
http://goo.gl/maps/wCQoo
KOSZTY (1 324,34 zł)
jedzenie - 95,08 zł
ubezpieczenie turystyczne, leki - 56,76 zł
autostrady - 85,60 zł
paliwo - 975,96 zł
noclegi - 29,24 zł
inne (mapa, rozmówki, apteczka DIN, campingaz) - 81,70 zł
INNE CIEKAWOSTKI
średnie zużycie paliwa - 4,94 l / 100 km
zużycie oleju - około 1,5 l (lecąc do Darka autosradą zdrowo pałowałem VX'a co oczywiście nieco zawyżyło mi statystyki, ale tak czy siak powoli czas rozważyć mały remoncik, bo widzę że się chlejus z niego niezły zrobił
)
zużycie opon - przód 1 mm, tył 1,5 mm
zużycie klocków hamulcowych przód - ? (może zmierzę)
PRZYDATNE INFORMACJE
(jak mi się coś jeszcze przypomni będę dopisywał, zainteresowani wyprawą do Rumuni proszę pytać)
pogoda - generalnie lipcowa aura nam sprzyjała, w nocy temperatura w okolicy 15 stopni, w dzień na nizinach do 29, w górach spadała do 13, wieczorami bezchmurnie, rano do około godziny 10 chmury (czasu polskiego), potem żarówka, w górach pogoda zmienna, zdarzają się ulewne, przelotne deszcze z gradem, na większej wysokości pojawiają się chmury (co oznacza znaczne ograniczenie widoczności i mżawkę)
drogi - niektóre są w doskonałej kondycji, inne dopiero w remontach, aby nie wpaść w pułapkę, trzeba uważać na znaki i przestrzegać ograniczeń, generalnie trasy dobrze oznakowane, ruch umiarkowany, kultura jazdy jak Ci mogę (dużo wyprzedzających do ostatniej chwili na czołówkę, ale i ustępujący)
trasy górskie - raczej wymagające trochę gimnastyki, agrafki 180 stopni, ostre winkle, wszystko jednak do zrobienia jeśli się nie gna na złamanie karku (a nie ma sensu, bo widoki rewelacyjne)
autostrady - są fragmenty (tam gdzie jechaliśmy), dopiero budują, motocykle nie płacą, można jechać
sklepy - ceny jak u nas, może trochę niższe, przelicznik lejów rumuńskich to 1 RON = 0,93 zł (lipiec 2014 r.), są markety (m. in. Lidl), można płacić kartami, w mniejszych sklepach raczej tylko gotówka
paliwo - niestety droższe niż u nas, 6,2 - 6,4 RON, na głównych drogach dużo stacji, większość umożliwia płatność kartą
ludzie - raczej skromni, pogodni, nie mieliśmy zbyt wiele kontaktu ale wydają się być uczynni i nie zepsuci - za pomoc nie oczekują wynagrodzenia, mili - często pozdrawiają, trudno powiedzieć jak jest w dużych miastach, Cyganów (którzy stwarzają podobno problemy) na szczęście nie spotkaliśmy
język - tam gdzie się poruszaliśmy z angielskim kiepsko (chodź w jednej z przydrożnych knajpek gdzie jedliśmy nie było problemu), francuski też nie bardzo, niemiecki odpada, nie próbowaliśmy używać rosyjskiego, nie wiadomo jak jest w większych miastach
noclegi - do tematu kwater nie podchodziliśmy, raz widziałem przy drodze oficjalny kemping, miałem też lokację ze strony
www.romaniacamping.ro
, jednak ostatecznie nocowaliśmy na dziko i nikt nie robił nam z tego powodu problemu
w Rumuni, z racji znacznego położenia na wschód od Greenwich, czas jest korygowany o godzinę do przodu w stosunku do Polski (o dwie godziny do przodu w stosunku do Greenwich)
Planowanie dnia: "Gdzie by tu dziś pojechać?".
Transalpina, droga nr 67C
(
http://goo.gl/maps/h43uh
)
Transfogarska, droga nr 7C
(
http://goo.gl/maps/h8FQq
)
W głębi Rumuni - droga nr 1R
(
http://goo.gl/maps/UHKC6
)
Chyba najlepsze w całej Rumunii miejsce na nocleg...
(
http://goo.gl/maps/znUOi
)
...oraz jego "gospodarz", którego nazwaliśmy "Dziadek" (nie byliśmy w stanie dogadać się co do imienia). "Dziadku" - dziękujemy Ci za wszystko!
Krótka, mocno subiektywna, fotorelacja z wyprawy - opisy i komentarze znajdują się pod zdjęciami -
VX'em do Rumuni - Transalpina i Transfogarska - 2014
Wrzuciłem to co uważałem za istotne - jest tego cała masa. Mam też jeszcze około 20 GB filmów. Rezultaty ich obróbki w relacji relacji all-in-one na
motoSTFORKY.pl
- link na samej górze tego posta.
I to by było na tyle. Raczej nie naskrobię już nic więcej. Nadal liczę na to, że moi kompani też coś dodadzą od siebie.
DRUM BUN!
Forum VX'em all! Strona Główna
»
Suzuki VX 800 - Relacje z tras i podróży
» Napisz odpowiedź
Skocz do:
Wybierz forum
VS51... AREA
----------------
Suzuki VX 800 - Powitalnia
Suzuki VX 800 - Pogaduchy
Suzuki VX 800 - Spotkania, zloty i rajdy
Suzuki VX 800 - Relacje z tras i podróży
Suzuki VX 800 - Technika jazdy
Suzuki VX 800 - Dla motocyklisty
Suzuki VX 800 - Giełda
Pośmiejmy się!
Relacje ze zlotów i spotkań forum VX'em all!
Nie tylko Suzuki VX 800 - Motocykle słuszne inaczej
Dział techniczny
----------------
Suzuki VX 800 - Zrób to sam
Suzuki VX 800 - Silnik
Suzuki VX 800 - Układ paliwowy
Suzuki VX 800 - Układ chłodzenia
Suzuki VX 800 - Zawieszenie, układ hamulcowy i ogumienie
Suzuki VX 800 - Przeniesienie napędu
Suzuki VX 800 - Układ wydechowy
Suzuki VX 800 - Instalacja elektryczna
Suzuki VX 800 - Elementy nadwozia
Suzuki VX 800 - Pozostałe kwestie techniczne
Suzuki VX 800 - Patenty i usprawnienia
Kontakt z Forum VX'em all!
----------------
Administracja oraz sprawy organizacyjne dotyczące forum, spotkań, zlotów i rajdów.
Administracja zasobami, moderacja oraz problemy związane z rejestracją i logowaniem.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001/3 phpBB Group ::
FI Theme
:: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin