Autor |
Wiadomość |
jac
|
Wysłany:
Sob 0:04, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
kupiłem używkę - sprzedający zapewnia, że grubość tarczy to 5 mm
zobaczymy "co przyjdzie"
ps
podobno mogę odesłać tarczę jak mi się niespodoba |
|
|
jac
|
Wysłany:
Pon 20:53, 21 Kwi 2014 Temat postu: |
|
parę dni minęło, a ja dalej szukam tarczy z nadzieją na sensowną używkę
zauwazyłem pewną prawidłowość w ogłoszeniach ( przynajmniej tych dotyczących sprzedaży części VX 800) przody wymiatane są na pniu |
|
|
dis
|
Wysłany:
Wto 22:25, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Według mnie tarcze były takie same w całości produkcji - u innych producentów znajdziesz te same tarcze też dla wcześniejszych roczników. |
|
|
jac
|
Wysłany:
Wto 22:19, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
hmm ale rocznik 94-97 a mój jest 93
czyli jednak mam coś pokombinowane przynajmniej rocznikowo tak jak w tylnym zacisku |
|
|
dis
|
Wysłany:
Wto 22:10, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
To na 100% jest tarcza pływająca i ona na łączeniach ma coś zwanego nitami choć nie wyglądają jak typowe nity. Ich zadaniem jest niewielki ruch tarczy przy zastosowaniu stałego zacisku, natomiast nasza maszyna ma zacisk pływający i pływającej tarczy już nie potrzebuje. Grubość jest mniejsza od oryginału i zastanawia mnie tylko czy powierzchnia cierna po której pracuje klocek też nie jest mniejsza od oryginału.
Według internetu i oznaczenia producenta tarczy - ferodo jest to tarcza do niczego innego jak ... VX800 i tylko do tej maszyny !!!! poniższy link tłumaczy wszystko tylko trzeba przejżeć uważnie.
http://cdn-he.polo-motorrad.de/media/catalog/product/D/E/DE000235131.pdf |
|
|
jac
|
Wysłany:
Wto 21:07, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
moja tarcza:
|
|
|
jac
|
Wysłany:
Wto 20:53, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
już odebrałem te klocki - dzisiaj kupiłem klej do mocowania śrub - może jutro podmienię klocuszki |
|
|
griba
|
Wysłany:
Wto 20:41, 08 Kwi 2014 Temat postu: Klocek |
|
Tylny masz ok, tylko nowszy chyba - jest przecież na stronie Larssona. BTW - ten klocek potrzebujesz jeszcze? |
|
|
jac
|
Wysłany:
Wto 20:36, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
tak mnie terazz tknęło - jak mam inną - to od czego ? - może tak jak i z zaciskiem tylnym mam coś pokombinowane z kołem przednim .
Idę do garażu zobaczyć czy ma jakieś symbole |
|
|
jac
|
Wysłany:
Wto 20:33, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
z tego co mi podpowiedział wujek google to w tulejach łączących "wienic" z samą tarczą są jakieś sprężynki , które szlak trafia. Podobno można to wymienić ale tylko podobno, bo konkretnego zestawu naprawczego już nie znalazłem . |
|
|
griba
|
Wysłany:
Wto 20:27, 08 Kwi 2014 Temat postu: Tarcza pływająca |
|
Ok, czaję o co chodzi - to pewnie coś w ten deseń.
Seryjna nie jest pływająca - przynajmniej nie w takim stopniu - to raczej zacisk się przesuwa na prowadnicach. A Ty masz inną. A nie da się tych mocować poprawić - to są jakieś łączenia? Zakuć może na nowo? Z drugiej strony to hamulce i takie kombinacje zwiększają ryzyko awarii i obniżają bezpieczeństwo... |
|
|
jac
|
Wysłany:
Wto 20:21, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
nie nie - rodzaj tarczy podobno tak się nazywa - nie jest na sztywno złączona z "wieńcem" ( nie wiem czy prawidłowo nazywam część tarczy którą mocuje się do koła) mocowanie do koła jest sztywne ale już na łączeniu "wienic" /tarcza są duże luzy w każdym kierunku |
|
|
griba
|
Wysłany:
Wto 20:02, 08 Kwi 2014 Temat postu: Toczenie jest czasami możliwe |
|
Jest zwichrowana, czy o to chodzi?
Może - jak jest mięso na niej - dałoby radę dać do toczenia?
Musiałby to jaki spec obejrzeć i się wypowiedzieć czy byłoby to możliwe. |
|
|
jac
|
Wysłany:
Wto 19:42, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
ja niestety mam jakąś "pływającą" tarczę i niechciałem się sugierować wielkościami na niej zapisanymi - problem w tym, że ta moja jest "gruba" ale "pływanie" zmieniło się w "latanie" tak więc musze ją wymienić |
|
|
griba
|
|
|