Autor |
Wiadomość |
góri
 |
Wysłany:
Sob 21:19, 27 Sie 2016 Temat postu: |
|
Witam, po kolejnej wymianie urwanej linki gazu przyszła pora na synchro i co się okazało... Paliwo dochodzi do przedniego gaźnika jednak świeca jest sucha, a po otwarciu przepustnicy słychać tylko przedmuch. Podejrzewam zatkaną dyszę. Jak z waszymi opiniami? Pozdrawiam |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Nie 16:33, 03 Kwi 2016 Temat postu: |
|
2h z czyszceniem szybkim wewnątrz. Śrubka jest delikatna głównie przy dokręcaniu i wtedy trzeba uważać by jej nie zerwać a do dostania to oczywiście jest. |
|
 |
tomek_olsztyn
 |
Wysłany:
Nie 12:47, 03 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Ale łącznie z czyszczeniem?
Oczywiście odkręcam gaźniki i co? W moim gaźniku śruba o której piszecie (tam gdzie "igła" membrany wchodzi) nieoryginalna. Co ciekawe, gość który ją zerwał sam przerobił i zrobił nową. Zwykła śruba, wywiercona w środku
Koleś który mi pomagał mówił że u siebie też zerwał. Także widzę problem powszechny z tą śrubką.
Podobno można ją zamówić w salonie suzuki. |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Sob 23:15, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Ja raz przed zlotem w 2h wyciągnąłem rozebrałem i złożyłem gaźniki mocując je w sprzęt. Niestety było bardzo późno więc synchro w 20min zrobiłem następnego dnia z samego rana.
W sumie w 2,5h da radę zrobić całość. |
|
 |
tomek_olsztyn
 |
Wysłany:
Sob 18:54, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Wyczyściłem pierwszy. Było troszkę brudu. Ale żałuje że się za to zabrałem. Roboty kupa, czasu jeszcze więcej.
Znalazłem gościa który za 200zł czyści, ustawia i synchronizuje. Wiem że to spora kasa, ale licząc ilość godzin i brak umiejętności uważam że to się opłaca. Co sądzicie? |
|
 |
zefir
 |
Wysłany:
Sob 14:34, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
dis, ja nawet swojego czasu myślałem żeby sobie kupić taką małą myjkę żeby do niej gaźnik wszedł - koszt ~1200 pln z tego co pamiętam  |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Pią 12:01, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Każdą dyszę możesz wyczyścić bądź specjalnym przyrządem (tu trzeba uważać by i tak nie rozkalibrować dysz) bądź przedmuchać sprężonym powietrzem i przejżeć czy nic w dyszach nie zalega.
Ja tak sobie myślę, że swoje gaźniki wezmę i wsadzę przy następnym czyszczeniu do myjni ultradźwiękowej którą mamy na uczelni  |
|
 |
zefir
 |
Wysłany:
Pią 10:55, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
ja w tym roku zrobiłem tak, że każdą możliwą dyszę wykręciłem i przeczyściłem przyrządem do czyszczenia dysz.
Plus wzrokowa inspekcja czy jest wszystko ok. |
|
 |
tomek_olsztyn
 |
Wysłany:
Pią 10:17, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
No właśnie uszkodziłem śruby przy odkręcaniu. Na szczęście flexa i śrubokręt płaski rozwiązał problem
Nie rozumiem tylko jednego, rozkręcam to wszystko i co? Każdą część po kolei czyszczę?
Wszędzie są instrukcję jak rozkręcić i skręcić ale nie wiem co wyczyścić  |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Pią 8:43, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Przy rozbieraniu to dobrze dociskać śrubokręt przy wykręcaniu dysz i tyle. Warto też dobrać właściwy śrubokręt przy zdejmowaniu śrub od pokrywy membrany i komory pływakowej bo te śruby krzyżakowe łatwo zjechać i wtedy trzeba kombinować z ich odkręceniem. Ja zmieniłem u siebie wszystkie na imbusy.
Przy składaniu natomiast trzeba uważać by nie dokręcać za mocno śrub wchodzących w korpus, zwłaszcza w komorze pływakowej bo łatwo w aluminium urąbać gwint przy zbyt dużej sile. Oprócz tego warto pilnować przy składaniu by membrany były ułożone jak należy i by się nie przesunęły podczas mocowania pokrywy bo przyciskając membranę pokrywą można doprowadzić do jej uszkodzenia.
To by było chyba na tyle z moich obserwacji. |
|
 |
tomek_olsztyn
 |
Wysłany:
Czw 22:32, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
Zabieram się w sobotę za czyszczenie z bardziej doświadczonym kolegom.
Ważne pytanie: w którym kroku łatwo coś spieprzyć? Na co zwrócić uwagę przy rozbieraniu? |
|
 |
wiecho
 |
Wysłany:
Czw 21:49, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
Witam co do srubki ssania dostałem w serwisie suzuki RIDER KRAKOW UL WIELICKA nie pamientam numeru , tel 126554200znajdziesz w necie cena 28 zl a gumka ten kapturek co nachodzi na ta srubke niby uszczelnia 25 zl ,chciałem dorobić u tokarza zaspiewal 50 zl za sama robote.Pozdrawiam |
|
 |
tomek_olsztyn
 |
Wysłany:
Czw 21:45, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
Dzięki, szkoda że po helmucku... |
|
 |
zefir
 |
Wysłany:
Czw 15:43, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
poszukaj w dziale 'zrób to sam' gdzieś tam jest how to by 'tyger' czy jakoś tak i tam jest pdf z niemieckiego forum.
dokładnie tutaj:
KLIK |
|
 |
tomek_olsztyn
 |
Wysłany:
Śro 22:43, 30 Mar 2016 Temat postu: |
|
Kurcze, obawiam się.
Żeby wyczyścić odkręcam tylko te cztery śruby czy wszystko jak leci? |
|
 |