Autor |
Wiadomość |
skorat
|
Wysłany:
Wto 23:27, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
Co prawda gość opisuje wymianę manetek w swoim zozolu ale sama idea podobna. A co najważniejsze używa tam lakieru do włosów w sprayu. I podobno patent się sprawdza. W każdym razie mam zamiar tak zrobić, bo też czeka mnie wymiana:
http://advrider.com/index.php?threads/replacing-heated-grip-rubbers.90799/
Co prawda po angielsku ale na zdjęciach wszystko widać.
Pozdrawiam, Tadek. |
|
|
yokushiro
|
Wysłany:
Pon 1:58, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
Na ślinę ja tak zawsze robię , ślinię gumę w środku nakładam i jest git na drugi dzień. Sprawdzone |
|
|
griba
|
Wysłany:
Pon 0:36, 01 Lut 2016 Temat postu: Jazz... |
|
tyger napisał: |
Griba wlasnie o to chodzi zeby w zaden sposob nie ruszać rolgazu i linki tak zeby mi sie synchro nierozjechalo. Ściągnąć starą gumę i nalozyc nową podgrzewaną |
Ruszanie rollgazu nie ma wpływu na synchro więc śmiało możesz go zdjąć do obróbki - a trzeba zrobić tak jak napisał Szuwar. |
|
|
szuwar
|
Wysłany:
Pon 0:20, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
Jak rozetniesz oryginalną gumę to ją zdejmiesz. Rdzeń rolgazu ma takie wypustki dające lepsze zaparcie gumie manetki. Ja przed nałożeniem podgrzewanych musiałem je podszlifować, żeby pasowały. Jak dobrze spasujesz to nie powinno być problemu z nasunięciem, ale trzeba to zrobić na tyle ciasno, żeby się nie ślizgało i wtedy daje radę bez użycia kleju. Jeśli uda Ci się to zrobić bez zdejmowania rolgazu to nie musisz odpinać linki. |
|
|
tyger
|
Wysłany:
Nie 20:24, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
Griba wlasnie o to chodzi zeby w zaden sposob nie ruszać rolgazu i linki tak zeby mi sie synchro nierozjechalo. Ściągnąć starą gumę i nalozyc nową podgrzewaną |
|
|
griba
|
Wysłany:
Nie 20:09, 31 Sty 2016 Temat postu: Rollgaz |
|
tyger napisał: |
a czy jest możliwość założyć manetkę bez ściągania rolgazu i wypinaniu linki (chodzi o synchro) |
Z tego co pamiętam to gdy rozkręci się zespół przełączników, można tak obrócić rollgaz, że linkę idzie wyjąć z jego gniazda bez popuszczania jej przy gaźnikach. Ewentualnie trzeba ją poluzować na regulacji przy rollgazie, ale to nie wpłynie na synchro.
Generalnie umieściłem kiedyś fotorelację z opisami dotyczącą montażu podgrzewanych manetek. Może będzie dla Ciebie pomocna - musisz ją tylko odszukać w dziale "Zrób to sam". |
|
|
dis
|
Wysłany:
Nie 19:08, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
Teoretycznie idzie ale to trzeba by rozciąć starą manetkę bo inaczej nie widzę jej ściągnięcia z rolgazu. Jak co można się pobawić z założeniem tego i synchro na zlocie |
|
|
tyger
|
Wysłany:
Nie 12:42, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
a czy jest możliwość założyć manetkę bez ściągania rolgazu i wypinaniu linki (chodzi o synchro) |
|
|
griba
|
Wysłany:
Nie 12:13, 31 Sty 2016 Temat postu: Manetki |
|
Na pewno były dłuższe o kilka mm niż podgrzewane, które montowałem. Musiałem trochę pokombinować, żeby estetycznie to wyglądało. |
|
|
tyger
|
Wysłany:
Nie 11:02, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
Witam czy ktoś wie jaką długość mają nasze oryginalne manetki. Może ktoś na szybkiego zmierzyć ?? |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pon 11:40, 25 Lis 2013 Temat postu: |
|
Ja myślałem inaczej by zastosować ten sposób, mianowicie kupić calowe manetki metalowe i bezpośrednio pod nie tą matę podkleić. Dodać do tego gumę i tak władować na kiere i rolgaz metryczny. 3,4mm na średnicy jest więc powinno starczyć na taką matę i grzanie przez metalową manetkę byłoby bardzo dobre a dzięki gumie pod spodem kiera i rolgaz nie nagrzewałyby się Co sądzicie? |
|
|
tomek_olsztyn
|
Wysłany:
Nie 20:54, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
Płytka jest bardzo cienka, ale nie aż tak Nie wejdzie, ale to moje zdanie, może ktoś spróbować.
Poczekamy, może ktoś się skusi, zima będzie długa (jak każda kiedy moto stoi w garażu
Ja raczej na lato nie zdejmę. Moje rękawiczki dobrze trzymają się manetek |
|
|
griba
|
Wysłany:
Nie 19:24, 24 Lis 2013 Temat postu: Podgrzewane manetki cd. |
|
Dis, wiem o co chodzi.
Żarówka nie pęknie - można temat ogarnąć, to nie jest problem.
Celna uwaga co do przewodnictwa cieplnego roll gazu.
*****
Tomek_olsztyn - a jak oceniasz szansę wciśnięcia folii pod gumę oryginalną?
Jaka jest grubość takiej folii? Pewnie byłby problem z podłączeniem.
Twój patent jest dobry, można szybko ogarnąć i stosować tylko w zimniejszym okresie. A na lato zdjąć. |
|
|
tomek_olsztyn
|
Wysłany:
Nie 18:52, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
Żeby była jasność: oczywiście że oryginalnych manetkach ręka trzyma się lepiej. W skórzanych rękawiczkach na foli termokurczliwej moim zdaniem jest ok. Zrobiłem tak ok 2-3 tyś km.
Chyba za słabo opisałem cały proces:
Kupiłem matę od podgrzewanych lusterek:
http://allegro.pl/podgrzewacz-mata-grzewcza-12v-gb-10s-140x80-i3578257530.html
Przykleiłem na taśmę która jest po drugiej strony maty, delikatnie się trzymało.
Nałożyłem koszulkę termokurczliwą zgrzałem nagrzewnicą i gitara
Koszt wszystkiego ok 20zł.
Moja propozycja: zanim zaczniecie kombinować z akcesoriami kukuryku albo żarówkami to zróbcie test i wydajcie 20zł na mój pomysł.
Nie jest to idealne rozwiązanie ale stosunek ceny do jakości jest mocno zadowalające. |
|
|
dis
|
Wysłany:
Nie 18:09, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
Ja wkleiłem je do kiery bo nie miałem w planach ładować tam żarówki Nie mniej każdy system z akcesoryjnych "obciążników" sprawdzi się wyśmienicie. Jest tam zastosowana identyczna zasada mocowania jak kierownic (a dokładniej sterów) w starych rowerach jak np. wigry3 (powinieneś wiedzieć co to) - 2 ścięte elementy które skręcając rozpierają się i blokują.
Jeżeli poważnie o tym myślisz, weź pod uwagę, że oryginalne kuryakyny mają z prawej strony znacznie mocniejszy element grzewczy niż z lewej (większy opór cieplny rolgazu z manetką a dodatkowo niewielki luz i przestrzeń powietrzna), co oznacza, że w przypadku żarówek też musiałbyś mieć 2 różne. Ze względów bezpieczeństwa sądzę jednak, że element grzewczy byłby lepszy (nie pęknie i nie zrobi w konsekwencji spinaka) |
|
|