Autor |
Wiadomość |
griba
|
Wysłany:
Wto 12:42, 23 Kwi 2013 Temat postu: Ssanie, linka nie ciągnie |
|
Któryś tłoczek ssania linka nie wyciąga do końca.
Zobacz czy równo nagrzewają się kolanka wydechów przy rozruchu.
Jak któreś wolniej się nagrzewa, pod tą linkę podłóż kawałek koszulki z przewodu elektrycznego pomiędzy końcówkę linki, a gniazdo w tulejce wkręcanej w gaźnik.
Pozdrawiam,
Griba |
|
|
leśnik
|
Wysłany:
Wto 9:21, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ostatecznie udało się te gaźniki jakoś ustawić. Kilka kilometrów już zrobiłem i jak na razie jest OK.
Jest tylko jeden drobny(chyba) problem. Mianowicie przy odpalaniu na ssaniu wkręca się tylko do 2500 obrotów. Niby nie problem, bo odpala i chodzi, ale tak raczej nie powinno być.
Po zagrzaniu się i wyłączeniu ssania, ładnie trzyma obroty i fajnie się wkręca na obroty, nic nie przerywa i nic nie strzela z tłumików.
Co może być z tym, ssaniem?
Mam jeszcze jedno pytanie. Cieknie mi olej z uszczelniacza popychacza sprzęgła(pomarańczowe kółko na zdjęciu poniżej).
Chciałbym się upewnić w 100% o jego wymiarach przed zamówieniem.
Może ktoś z was ten uszczelniacz już wymieniał?
O ile dobrze sczytałem z niego wymiar to powinno być: 6x34x7. Czy ktoś mógłby mi to potwierdzić?
Z góry dzięki za pomoc
http://i.imgur.com/duorIXB.jpg
http://i.imgur.com/kA539iy.jpg |
|
|
griba
|
Wysłany:
Pią 15:46, 19 Kwi 2013 Temat postu: Podlaczenie |
|
Kolego, nie lacz tych przewodow! Czarny to odpowietrzenie komory plywakowj, zostaje luzem. Szary zasilanie paliwem z tylnego gaaznika, szeregowo podlaczonego od pompy. Ten przewod idzie do kroccca, ktory jest chyba z prawej strony przedniego gaznika, pewnie ukryl sie za karbowana rurka na zdjeciu. Kompensacja to wlasnie ta karbowana, ale ona laczy airbox'y a nie gazniki.
Pozdr,
Griba |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pią 12:40, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zdjęcia pod wieczór lub póóóóóźnym wieczorem bo będę też składał swojego. Postaram się dziś włożyć silnik (wczoraj zabrakło mi oringów o odpowiednim rozmiarze ;/). |
|
|
leśnik
|
Wysłany:
Pią 11:27, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Będę wdzięczny za zdjęcia.
Może w końcu uda się rozpocząć sezon:) |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pią 11:19, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Jak dobrze widzę to górny przewód - ten ciemniejszy to odpowietrzenie gaźnika, które powinno iść na króciec łączący gaźnik z airboxem. Ten tylny przewód doprowadza natomiast paliwo do przedniego gaźnika tylko on powinien być bodajże bardziej z prawej strony do króćca w gaźniku podpięty.
Jeśli ty łączysz te dwa to paliwo do przedniego gaźnika podawane jest przez odpowietrzenie tegoż gaźnika czyli nie tam gdzie powinno. Niech mnie ktoś poprawi jeżeli źle widzę.
Jak chcesz zrobię dziś zdjęcia jak powinny iść przewody i wstawię je tutaj. |
|
|
Ikis
|
Wysłany:
Pią 8:39, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Gaźniki połączone są przewodem paliwowym - sprawdź podłączenia wg strony 132 z serwisówki. Może coś pokręcięłś i pomyliłeś przewody podciśnieniowe z paliwowymi - głównym i powrotem. |
|
|
leśnik
|
Wysłany:
Pią 7:50, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zapomniałem dopisać, na tym zdjęciu widoczny jest przedni gaźnik. |
|
|
leśnik
|
Wysłany:
Pią 7:49, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
A czy w te gaźniki mają być w końcu ze sobą jakoś połączone?
Bo już nie wiem.
jak są połączone tym przewodem to nie chce zapalić, a jak już zapali to max 2 tys obrotów.
Po rozłączeniu pali od strzału, reaguje ładnie na manetkę gazu, tyle że chodzi na bardzo wysokich obrotach.
Może coś mamy źle podłączone?
Link do zdjęcia tego połączenia gaźników poniżej(przewody zaznaczone czerwonymi strzałkami)
http://i.imgur.com/wBHTZMu.jpg |
|
|
griba
|
Wysłany:
Czw 21:51, 18 Kwi 2013 Temat postu: Lista do sprawdzenia |
|
Wygląda na to, że go zalewa - jak dasz fałszywe powietrze zdejmując kompensację to idzie wyżej. Albo druga możliwość, to że chodzi na jednym cylindrze. Sprawdź czy oba kolanka wydechów w miarę równo się nagrzewają, gdy uruchomisz zimny.
Sprawdź czy linki ssania i gazu się cofają w obu gaźnikach.
Zrób synchronizację o ile możliwe przy takich obrotach.
Tyle pomysłów na szybko.
Pozdr,
Griba |
|
|
leśnik
|
Wysłany:
Czw 21:46, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Dopiero ostatnio zaczeliśmy coś robić przy motórze. Wcześniej nie było czasu
Generalnie to w końcu odpalił, bez ponownej ingerecji w silnik(PLAK RZĄDZI:)
Jednak jest problem. Po zapaleniu na ssaniu dochodzi do 2 tys. obrotów i tak sobie chodzi.
Próba dodania gazu - motocykl gaśnie.
Jak sie nagrzeje to tez max 2 tys obrotów.
Kumpel dzisiaj jednak coś odkrył
Gaźniki są ze sobą połączone jednym przewodem(powietrze).
I teraz gdy się je rozłączy to od razu obroty skaczą do 4-5 tys, i tak zostają.Reaguje tedy motor normalnie na manetke gazu. Jednak po zwolnieniu manetki zostaje te 4-5 tys obrotów
Po ponownym połączeniu tych przewodów znowu max 2 tys i gaśnie po dodaniu gazu.
Ktoś może wie o co chodzi z tymi gaźnikami?Może coś mamy źle podłączone?
Z góry dzięki za pomoc |
|
|
Ikis
|
Wysłany:
Pon 12:53, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
uważam że pomimo tak dużej różnicy ciśnienia sprężania powinien on odpalić - przy załozeniu że reszta układów - gaźnik - zapłon - rozrząd jest sprawna. Mój VX odpalał i pracował na 1 garze (miałem walnięty gaźnik). |
|
|
griba
|
Wysłany:
Pon 0:22, 11 Mar 2013 Temat postu: Kompresja i dalsze testy |
|
Hej!
Minimalna kompresja to 1100 kPa. Norma 1300-1600 kPa.
Różnica w kompresji między cylindrami nie powinna przekraczać 200 kPa.
Pomiar oczywiście przy całkowicie otwartej przepustnicy. Powinien być przeprowadzony po nagrzaniu silnika.
Jednak nawet zimny zaraz po złożeniu powinien dawać ładną kompresję i równo na obu cylindrach. Zamki pierścieni zostały prawidłowo ustawione przy składaniu - co 120 stopni?
Sprawdź zawory jak piszą koledzy i może jednak jeszcze raz ten rozrząd - wystarczy wyjąć zaślepki po bokach górnych pokryw zaworów, żeby widać było oznaczenia na kółkach napędu wałków rozrządu.
Raportuj co ustaliłeś.
Pozdrowienia,
Griba |
|
|
szuwar
|
Wysłany:
Nie 23:59, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
Ta kompresja na pewno nie jest ok. Na obu cylindrach powinno nabijać ciśnienie prawie identycznie.W jednej z manualek mam jak interpretować wskazania ciśnieniomierza zegarowego ale podpisy są po duńsku, którego niestety nie znam, ale mogę Ci podesłać foto strony |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:02, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
skoro nie ma ciśnienia to sprawdz czy masz luz na zaworach.brak luzu sprawia że zawór jest uchylony i cisnienie ucieka z komory. |
|
|