Autor |
Wiadomość |
loms_i_dextra
|
Wysłany:
Śro 18:43, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
dzięki za podpowiedzi
napisałem do http://seba-motor.pl/ - prawie od razu dostałem odpowiedż:
wymiana odbojników + oleju 240 zł kpl
pełna regeneracja 540 zł kpl
2-4 dni robocze.
wysyłam. bede miał spokój na długi czas :)
--
pomysłowy Dobromir :) troche za dużo zabawy a pewnie po kilku dobiciach trytytka strzeli, ale wiadomo, na wyjeżdzie takie prowizorki to najlepsze rozwiązanie
Dzięki! |
|
|
zefir
|
Wysłany:
Śro 14:22, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
loms_i_dextra
spróbuj tutaj uderzyć http://nagengast.pl/ może pomogą. |
|
|
dis
|
Wysłany:
Wto 18:40, 06 Cze 2017 Temat postu: |
|
Chyba raczej tego nikt nie robił. Pomysłowy dobromir by powiedział wziąć odbojnik naciąć w połowie, wsunąć na trzpień i z zewnątrz oblecieć trytyką by nie spadł.
Z rozebraniem może być problem bo tam na dole jest regulacja odbicia więc by założyć odbojnik trzeba by w najlepszym wypadku górną puszkę otworzyć i rozebrać. Pytanie czy gra warta świeczki czy pomysłowy dobromir się sprawdzi. Zawsze zabezpieczyłoby to przed mocnym uderzeniem ale trzeba by dobrać twardą gumę. |
|
|
loms_i_dextra
|
Wysłany:
Pon 11:26, 05 Cze 2017 Temat postu: wykruszone odbojniki |
|
Całkowicie wykruszyły mi się odbojniki w tylnych amorach (starość). Chodzi mi to co jest wewnątrz sprężyny i lata po tym srebrnym trzpieniu - zabezpiecza amory przed dobiciem.
Serwis mówi że to jest nie rozbieralne. Mam amory na najtwardszym ustawieniu, ale czasem zdaża się że jadę po szutrówce z pasażerem i strach przed dobiciem występuje.
Jak to wymienić? Robił to ktoś? nie widzę tego na forum. szukałem "odbojniki" i "odboje" |
|
|
jadeMotorem
|
Wysłany:
Nie 2:50, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Dzisiał przetestowałęm te amorki na odcinku 200km (pokatowałem troche maszynke) i moge powiedziec, ze niczym się nie róznią od tamtych IKON co miałem za 1,5tys. |
|
|
dis
|
Wysłany:
Śro 21:50, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Sprzęgło złożone cylindry też z tym, że muszę wyczaić , który ślizg jest przedni a który tylny bo się ciut różnią na dole i mój błąd, że nie zaznaczyłem który jest który. Nie mniej dziś planuję już mieć głowice z pokrywami założone (i nowymi śrubami regulacji luzu zaworowego - wszystkie nowe). |
|
|
kami
|
Wysłany:
Śro 21:17, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
no to ja trzymam kciuki żeby wszystko chodziło okej
|
|
|
dis
|
Wysłany:
Śro 20:02, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Spokojnie z tym składaniem właśnie wychodzę do "garażu". Wcześniej o 17 wróciłem z małym z zajęć po szkole, zrobiłem (dokończyłem) obiad, który się zjadło, wskoczyłem na pocztę po przekładki do sprzęgła. W międzyczasie do południa byłem dostarczyć nalepki do lakiernika i jutro będą elementy gotowe do odbioru, swoją drogą bardzo jestem ciekaw jak wyszło.
Przy maszynie będę siedział zapewne do 22-23 bo praktycznie wszystko już mam i będę składał mam nadzieję do końca. Jutro regulacja zaworów i można wsadzać silnik do ramy. Jak dobrze pójdzie to w weekend przejażdżka. |
|
|
kami
|
Wysłany:
Śro 18:50, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Nie Dis nie w domu w garażu blaszaku ,pod wykładziną są płytki chodnikowe |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 18:28, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Hej Dis! a Ty juz w garażu trzymasz sprzęt? no i nie siedż przed komputerem tylko składaj maszynę do kupy,bo cię maj zastanie i na zlot PKS-em... |
|
|
dis
|
Wysłany:
Śro 17:59, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Kami w mieszkaniu na wykładzinie trzymasz maszynę? |
|
|
kami
|
|
|
Jawamania
|
Wysłany:
Śro 8:09, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Kupilem te progresywne na allegro na 5 stowek.Jeszcze ne zdazylem zalozyc ale jestem dobrej mysli |
|
|
wiktor
|
Wysłany:
Wto 22:55, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
takie amortyzatory z Hagona są na allegro za 860zł
U mnie też takie są i założył poprzedni właściciel, kami gdybyś mógł to wyślij zdjęcie jak wygląda ten klucz bo ja go nie posiadam |
|
|
kami
|
Wysłany:
Wto 18:36, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ja w moim VX mam też zmienione na właśnie HAGON ale tą inwestycje poczynił poprzedni właściciel jestem super zadowolony tył jakby przyklejony do asfaltu jak chce jechać z plecaczkiem i załadowanym kufrem to tylko dwa obroty kluczem (dołączonym do zestawu ) i nic nie dobija i nie buja |
|
|